Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
wojdyl Weteran
Dołączył: 05 Maj 2006 Posty: 272 Skąd: kostrzyn the city of rock and roll ;)
|
Wysłany: Pon Cze 12, 2006 4:34 pm Temat postu: |
|
|
|
Tęskni Krzysio za Puchatkiem,
Za Misiasiem, za Niedźwiadkiem,
"Gdzie Ty jesteś, mój Misiasiu,
Mój Puchatku - Patysiasiu?"
A Puchatek wraz z ferajną
Używają sobie fajno,
Pieprzą w Stumilowym Lesie,
Aż się echo wkoło niesie.
Miś Puchatek Kłapoucha
Dzielnie z tylca w dupę rucha.
Tygrys chociaż straszny leń,
Sowę rżnie przez cały dzień.
Kangurzyca wraz z Prosiaczkiem
Za niewielkim malin krzaczkiem
Przycupnęli sobie chyłkiem:
Ona się wypieła tyłkiem.
Prosiaczek, zwyczajem świni,
Ryjkiem starą dupę ślini.
Zaś Królik jest w siódmym niebie -
Krewnych i znajomych jebie.
Często też się wymieniają,
W nowych pozach się ruchają:
Miś Puchatek na stojaczka
Małego pieprzy prosiaczka.
Tygrys do spółki z Królikiem
Kangurzycę jebią "bykiem",
Sowa przemądzała taka,
Kłapoucha dziobie w ptaka.
A maleństwo wystraszone
Biega, skacze jak szalone,
Gdyż pierdolić się nie umie
I nic z tego nie rozumie.
Krzyś, czekając na Kubusia,
W majtki w końcu się zesiusiał,
A nie mogąc się doczekać,
Chuja sobie zaczął trzepać.
Tak namiętnie walił pytę,
Straszny chałas robiąc przytem,
Że go matka usłyszała -
Przyszła... i mu dupę sprała. _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kamilek Wariat drogowy
Dołączył: 16 Lut 2005 Posty: 914 Skąd: Rzeszów Is The City Of Drift Racing
|
Wysłany: Wto Cze 13, 2006 2:26 pm Temat postu: |
|
|
|
hahahahahaha "Prosiaczek, zwyczajem świni,
Ryjkiem starą dupę ślini"to jest wedlug mnie najlepsze _________________
Siemens Sx1 Ice Blue... |
|
Powrót do góry |
|
|
djpatrol SRK team
Dołączył: 23 Sty 2006 Posty: 708 Skąd: pochodzi Święty Mikołaj?
|
Wysłany: Wto Cze 13, 2006 6:52 pm Temat postu: |
|
|
|
hahhahahahahah nie moge dobry ten wierszyk _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
wojdyl Weteran
Dołączył: 05 Maj 2006 Posty: 272 Skąd: kostrzyn the city of rock and roll ;)
|
Wysłany: Wto Cze 13, 2006 7:57 pm Temat postu: |
|
|
|
kolejny wierszyk
Idzie Puchatek przez las
nagle patrzy w gówno wlazł!
Więc bierze nogę
i wyciera o podłogę.
Kupa była Krzysia
i przykleiła się do misia.
Puchatek po długim zmaganiu,
usiadł zrezygnowany
cały w gównie umazany.
Zawołal Prosiaczka
małego smarkaczka.
Ten gdy go zobaczył
tak się wystraszył,
że aby uciec na czas
pierdnął misiowi w twarz.
Puchatek śmierdząc jak dupa
zaczął udawać trupa.
I aby nie robić obciachu
zakopał nogę w piachu _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
djpatrol SRK team
Dołączył: 23 Sty 2006 Posty: 708 Skąd: pochodzi Święty Mikołaj?
|
Wysłany: Wto Cze 13, 2006 8:14 pm Temat postu: |
|
|
|
ten juz taki sobie ale tez fajny _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
wojdyl Weteran
Dołączył: 05 Maj 2006 Posty: 272 Skąd: kostrzyn the city of rock and roll ;)
|
Wysłany: Wto Cze 13, 2006 8:41 pm Temat postu: |
|
|
|
http://www.puchatek.jeja.pl/
stronka z wierszykami o kubusiu i opowiadania o kubusiu dresiarzu i jego ekipie _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kamilek Wariat drogowy
Dołączył: 16 Lut 2005 Posty: 914 Skąd: Rzeszów Is The City Of Drift Racing
|
Wysłany: Sro Cze 14, 2006 7:46 am Temat postu: |
|
|
|
Niedźwiadek kupił motorek. Zadowolony jedzie przez las i spotkał zajączka.
Pyta się:
- Ty zając chcesz się przejechać?
- No pewnie.
- Wsiadaj.
Jadą przez las 40 na godzinę, 50, 60. Nagle niedźwiadek poczuł mocny uścisk i mokro. Pyta się:
- Ty zając, zlałeś się ze strachu?
Na to zajączek ze spuszczona głową.
- Tak, zlałem się. Jechałeś bardzo szybko i się bałem.
Zając postanowił się odegrać. Zapożyczył się i kupił szybszy motorek. Szukał niedźwiadka. W końcu szczęśliwy znalazł. I pyta się:
- Ty niedźwiedź chcesz się przejechać?
- No pewnie.
Jadą przez las 40 na godzinę 50, 60, 70, 80. Nagle zajączek poczuł mocny uścisk i mokro. Szczęśliwy pyta się niedźwiadka:
- Ty niedźwiedź, zlałeś się ze strachu?
Na to niedźwiadek ze spuszczoną głową:
- Tak, zlałem się. Jechałeś bardzo szybko i się bałem.
Zając szczęśliwy odpowiada.
- No to się zaraz zesrasz, bo nie mogę dosięgnąć do hamulca
Biegnie zajączek lasem i widzi niedźwiedzia z kokainą i mówi:
- Niedźwiedziu, niedźwiedziu, nie bierz tego świństwa, chodź ze mną pobiegać.
Niedźwiedź się zgodził, a więc biegnie już niedźwiedź z zajączkiem, widzą królika z kokainą. I zajączek mówi:
- Króliku, króliku, nie bierz tego świństwa, chodź z nami pobiegać.
Królik się zgodził, a więc biegnie już zajączek, niedźwiedź i królik, spotykają lwa z kokainą i zajączek mówi do niego:
- Lwie, lwie, nie bierz tego świństwa, chodź z nami pobiegać.
Nagle rozległo się wielkie ŁUP! - lew uderzył zajączka, który padł nieprzytomny, przerażone zwierzęta pytają się lwa:
- Czemu to zrobiłeś?!
A lew na to: On tak zawsze gada po marihuanie
Niedźwiedź miał w lesie sklep i wszystkie zwierzęta robiły u niego zakupy. Pewnego dnia przyszedł do niedźwiedzia zajączek i mówi:
- Wiesz niedźwiedziu, chcę otworzyć sobie sklep i przychodzę do ciebie spytać czy nie masz nic przeciwko.
Niedźwiedź chwilę pomyślał i mówi:
- Dobra zając ale jak przyjdę do ciebie na zakupy i czegoś nie będziesz miał to powybijam ci zęby, uszy przybiję do podłogi i zamknę ci ten interes. Zając zgodził się na te warunki i niedługo po tym sklep był otwarty. Pewnego dnia niedźwiedź wybrał się do zajączka na zakupy:
- Zając! Kilogram ziemniaków.
A zając na to:
- Dużych, małych, jaki gatunek....
Niedźwiedź zdębiał, wziął ziemniaki i wrócił do swojego sklepu. Zajączkowi coraz lepiej się wiodło i coraz więcej zwierząt przychodziło do niego zamiast do niedźwiedzia więc przyszedł czas na następną wizytację u
zajączka. Tym razem niedźwiedź chciał 20 gwoździ i znów miał do wyboru duże, małe, cienkie, grube, z małym łebkiem, z dużym łebkiem itd. W końcu się zdenerwował, przychodzi do sklepu zająca i mówi:
- Zając, daj mi kanapkę z prądem.
Zajączek posmutniał, ale że był sprytny przyrządził mu kanapkę z masłem i włożył w nią baterię. Niedźwiedź wyszedł totalnie wkurwiony. Wkrótce już prawie wszystkie zwierzęta robiły zakupy u zajączka więc niedźwiedź musiał wymyślić jakiś podstęp. Poszedł do zajączka i mówi:
- Zając, dwa kilo ni chuja!
Zając zbladł i myśli: "Powybijane zęby, uszy przybite do podłogi, zamknięty interes. Muszę coś wymyślić!"
Po chwili namysłu zajączek zabiera niedźwiedzia do piwnicy i jak niedźwiedź wchodzi, zając gasi światło i pyta:
- Niedźwiedź, widzisz coś?
Niedźwiedź:
- Ni chuja!
Zajączek na to:
- To bierz dwa kilo i - idz sobie -. _________________
Siemens Sx1 Ice Blue... |
|
Powrót do góry |
|
|
wojdyl Weteran
Dołączył: 05 Maj 2006 Posty: 272 Skąd: kostrzyn the city of rock and roll ;)
|
Wysłany: Sro Cze 14, 2006 11:15 am Temat postu: |
|
|
|
Wieją wiatry, ciągną mrozy
W Stumilowym lesie zima.
Miś już dawno się położył,
Lecz coś niespokojnie kima.
Od wypadku z granatami
Senne dręczą go koszmary
W wódzie smutek topi dniami
Wieczorem odprawia czary.
Czasem Gofer wskoczy z prytą
Opierdolą po calaku.
Raz wpadł prosiak z mordą zbitą
Mało znów nie skończył w piachu.
O miodku zostało marzenie
Pszczoły śmieją się z eunucha
Po jajach tylko wspomnienie
A pała energią bucha.
Do niedawna wiewióreczka
Rano mu robiła laskę
Lecz dostała szczękościsku
I odgryzła żołądź z trzaskiem.
Nagle PUK ! I.. PUK ! Raz jeszcze
W drzwi nieśmiało coś chrobocze
"Idzie - motyla noga - ktoś nareszcie,
Może fiuta choć umoczę".
"Wlazł !", sopranem pisnął misio.
"A buciory mi wycierać !"
Potem lekko skrzywił pysio,
Bo mu właśnie puścił zwieracz.
Nie przejął się zbytnio tym faktem,
Wszak już wcześniej się zdarzało.
I przemógłszy kataraktę
Ku drzwiom się skierował śmiało.
Zaskrzeczały skoble, zamki
Drzwi poddały się lojalnie.
Wtem ktoś mu przyjebał z bańki
I miś zaległ w swoim łajnie.
Tygrys w skórze i baseballem,
Choć w podeszłym nieco wieku
Stawiając litra na stole, rzekł:
"Wstań - motyla noga - ! Co jest człeku !".
Jebnął misia kijem w klatę,
Z fleka zapakował w kiszkę.
Poprzestawiał mu menachę
Potem w dupe wsadził łyżkę.
Za nim królik wpadł do chaty
Podkurwiony nie na żarty.
Też mu porachował gnaty.
"Zaprosiłeś nas na karty!"
"A sam leżysz w kupie gówna,
Pedale z jajec obdarty.
Przyjdzie Krzyś to cię wyrówna
On ci przygotuje PARTY".
Miś zajęczał, pierdnął zdrowo
Wytarł kulfon w gacie brudne.
Chwycił flachę, jebnął ćwiarę
I pierdolnął znów, jak równy.
"To ci palant! Ale bryknął!"
Krzyczał tygrys rozbawiony.
"Od metyla kozła fiknął."
Królik zaś był zawiedziony.
"A skurwysyn, a ladaco.
Ja mu dziwki już nagrałem.
Teraz mi te kurwy na co?"
"Ja bym tam umoczył pałę."
Odparł tygrys i z zacięciem
Już w kieszeni gumy szuka.
Wyjął skręty, jakieś zdjęcie
Gumy nie ma, a to sztuka .
"- pysiak - i tak mam ADIDASA."
Mruknął tygrys wyjął grosza.
"Reszka - żyję w celibacie,
orzeł dymam bez kalosza".
Drzwi otwarły się powtórnie
I wpadł prosiak najebany.
Chyba nażarł się okrutnie
Bo był cały zarzygany.
A przed drzwiami Kłapouchy
Zapierdolił mordą w schody.
Kaca miał a, że był głuchy
Ryczał, jak słoń "Wody! wody!".
"Skąd ja ci tu wodę wezmę?!"
Krzyknął tygrys "Ty paździerzu!".
Nalał osiołkowi setę,
Ten pierdolnął i już leży.
"Znów się nachlał bez zagrychy,
Słaby sagan ma niebożę.
Ale, jak to lgnie do wódy,
Jak mu nie dasz, zagryźć może".
Tygrys znów w mantykę wpada,
Osioł z misiem grzeją koja.
Królik już na mordę pada,
Prosiak w kącie wali konia.
Krzyś nie dotarł, bo przed domem
Spotkał kurwy (już wspomniane).
Jedną zapierdolił łomem,
Drugą szpadlem wepchnął w ścianę.
Wieją wiatry, ciągną mrozy,
W Stumilowym lesie zima.
Ale nie jest tak tragicznie,
Jebniesz litra, to wytrzymasz. _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kamilek Wariat drogowy
Dołączył: 16 Lut 2005 Posty: 914 Skąd: Rzeszów Is The City Of Drift Racing
|
Wysłany: Sro Cze 14, 2006 2:59 pm Temat postu: |
|
|
|
hahahahahahaahaa "Od wypadku z granatami
Senne dręczą go koszmary
W wódzie smutek topi dniami
Wieczorem odprawia czary." mnie tylko ten rozmieszyl _________________
Siemens Sx1 Ice Blue... |
|
Powrót do góry |
|
|
tob01 Wariat drogowy
Dołączył: 24 Wrz 2005 Posty: 1957
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kamilek Wariat drogowy
Dołączył: 16 Lut 2005 Posty: 914 Skąd: Rzeszów Is The City Of Drift Racing
|
Wysłany: Sro Cze 14, 2006 10:15 pm Temat postu: |
|
|
|
Jaś z tatą są w operze. Jaś pyta:
- Tato, czemu ten pan grozi tej pani kijem?
- On jej nie grozi, on dyryguje.
- To czemu ta pani krzyczy?
Po plaży nudystów spaceruje matka z synkiem. W pewnej chwili synek pyta:
- Mamusiu, dlaczego jeden pan ma większego, a drugi mniejszego ptaszka?
- Dlatego Jasiu, że jeden jest biedny, a drugi bogaty.
Jasio przytakuje ze zrozumieniem, a po chwili woła:
- Popatrz mamusiu! Tamten pan właśnie się bogaci!
Jasiu pyta mamy kim jest? Cyganem czy Żydem? Mama odpowiada Żydem, tak jak ja. Później Jasiu idzie do taty i pyta się kim ja jestem Cyganem, czy Żydem? Tata odpowiada Cyganem, tak jak ja. A dlaczego pytasz Jasiu. Bo kolega chce mi sprzedać rower i nie wiem czy mu przypier..... czy się targować. _________________
Siemens Sx1 Ice Blue... |
|
Powrót do góry |
|
|
Gruchowski Weteran
Dołączył: 21 Lut 2006 Posty: 597 Skąd: jesteś ?
|
Wysłany: Sro Cze 14, 2006 10:19 pm Temat postu: |
|
|
|
lol zajebiste |
|
Powrót do góry |
|
|
Mały Weteran
Dołączył: 23 Wrz 2005 Posty: 266 Skąd: Staszów
|
Wysłany: Czw Cze 15, 2006 2:24 pm Temat postu: |
|
|
|
hehe dobre _________________ BMW FANATIK ]:-> |
|
Powrót do góry |
|
|
djpatrol SRK team
Dołączył: 23 Sty 2006 Posty: 708 Skąd: pochodzi Święty Mikołaj?
|
Wysłany: Czw Cze 15, 2006 2:31 pm Temat postu: |
|
|
|
lolowe hehe _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
mAKU Wariat drogowy
Dołączył: 09 Gru 2004 Posty: 629 Skąd: się biorą dzieci?
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|